wtorek, 26 maja 2009

Święto

Każde święto wypływa z codzienności i w codzienności ma dopełnienie

kazanie,  msza ślubna

Ta jedna chwila...

Ta jedna chwila dziwnego olśnienia
kiedy ktoś nagle wydaje się piękny
bliski od razu jak dom kasztan w parku
łza w pocałunku
taki swój na co dzień
jakbyś mył włosy z nim w jednym rumianku
ta jedna chwila co spada jak ogień

nie chciej zatrzymać
rozejdą się drogi -
samotność łączy ciała a dusze cierpienie

ta jedna chwila
nie potrzeba więcej

to co raz tylko - zostaje najdłużej

Jan Twardowski, Spotkanie